Sprawdź jak mogę pomóc Ci znaleźć przyczynę problemów

Jeżeli Twoje dziecko ma problemy z nietolerancjami pokarmowymi

Skąd biorą nietolerancje pokarmowe?

Zaburzenia czynnościowe przewodu pokarmowego mogą mieć kilka przyczyn, mogą nimi być nietolerancja fruktozy i fruktanów oraz nietolerancja laktozy.

Przyczyną są niedobory enzymów trawiennych w przewodzie pokarmowym u dziecka lub nawet ich brak. Objawy to bóle brzucha, wzdęcia, nudności, biegunki, gazy. Występowanie dolegliwości u każdego chorego może być różne.

Problem z bólami brzucha u córeczki miała Joasia, która przez 5 lat szukała przyczyny problemów u dziecka. Analiza diety i doległości podpowiedziała, że przyczyną może być nietolerancja fruktozy. Wykonanie testu wodorowego przez lekarza potwierdziło moje podejrzenia. Zapraszam na video rozmowę z Joasią.

Jak mogę pomóc Twojemu dziecku?

Oto jak to robię

Mogę pomóc na 2 sposoby


Analiza diety i dolegliwości

przeprowadzona przez dietetyka może okazać się bardzo pomocną, tak też stało się w przypadku córeczki Joasi. Podpowiem Ci, które składniki diety mogą być przyczyną problemów Twojego dziecka. Może być to bardzo pomocne lekarzowi gastroenterologowi, który zleci test wodorowy w odpowiednim kierunku.

Dieta

Nietolerancja fruktozy lub laktozy nie jest powodem, aby dieta dziecka miała niedobory. Najważniejszym jednak aspektem jest wytłumaczenie Twojemu dziecku, na czym polega jego “problem z brzuchem” i jak mu zaradzić. Dlatego też mój młody pacjent otrzymuje ode mnie książkę pt:”Jem, piję i rosnę” w której napisaniu pomógł mi mój syn Grześ (wówczas 6 lat), w której wyjaśniliśmy dzieciom, jak działa przewód pokarmowy. Znając zasady, łatwo zrozumieć, dlaczego należy jeść czasem co innego, niż rówieśnicy.

Dlaczego zdecydowałam się opracować autorską metodę dr Witaminki?

Wiele razy obserwowałam próby postępowania z dziećmi w sposób, w jaki postępuje się z dorosłymi. Często nie byłam dla moich pacjentów pierwszym dietetykiem, mogłam zaobserwować, jakie skutki przynosi zalecanie im „kalki” jadłospisów osób dorosłych. Z uwagi na inny rozkład dnia, niż dorośli, dzieci wymają innego jadłospisu. Dodatkowo, jeśli jedzą obiad w szkole, a po niej mają zajęcia dodatkowe, układanie „sztywnych jadłospisów” nie ma najmniejszego sensu. To nie działa, spróbujmy inaczej!